Przejdź do zawartości

Szablon:Tekst na dziś/4 stycznia/a

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki

Pojedynek
Antoni Lange

— Jesteś moim wybawcą! Będę ci wdzięczny do śmierci.
— No, już nie blaguj! Zaraz do śmierci. Powiedz: do wyjazdu z Krakowa. Ale musimy uczcić twój pobyt w dawnych Atenach polskich, które mocno podupadły. Chodźmy gdzie na kieliszeczek!
Kieliszeczek! Bałem się tego, bo u Żegoty kieliszeczek — to może znaczyć parę butelek. Nie mogłem jednak odmówić: poszliśmy do Grand-Hotelu — i zaczęliśmy kieliszeczkować. Muszę stwierdzić, że obaj towarzysze Żegoty za kołnierz nie wylewali; ja sam wielokrotnie się zaklinałem, że kropli do ust nie wezmę, ale jakoś nigdy nie byłem w stanie klątwy dotrzymać. Teraz wracałem z Truskawca, i lekarz mi doradzał, abym przynajmniej przez dwa tygodnie powstrzymał się od alkoholu. Miałem szczery zamiar, ale czy to możliwe wobec tak miłej kompanji (...)