Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
[131]
II.
Na mojem czole, jako na kamiennej płycie,
Duchowa, niewidzialna ręka światłem pisze
Przerażające słowa: Tu samotne życie.
I czuję, że za chwilę pogrążę się w ciszę,
A zmysły moje spadną w głębokie letargi:
Duszą pomiędzy czasem a wiecznością wiszę...
Tutaj samotne życie. O wy, moje wargi!
Nim się dokona napis ten, hymn pożegnania
Śpiewajcie światu — niechaj łkają wasze skargi!
Tutaj samotne życie. O wszystkie kochania,
Zwycięstwa, klęski, smutek, wesele na przemian..
Wszystko już przeszło! — Idę w nieznane wygnania...
A w swojem łonie czyli zachowam dla ziemian
Miłość albo nienawiść? światłości lub cienie?
O, jakże srogie dzieje są duchowych przemian!
[132]
Widzę, jako znikają zachodnie promienie,
Słyszę, jak wstają nowe słońca na błękicie...
Lecz słowa me padają w Głębię i Milczenie...
Napis duchów świetlany: Tu samotne życie.
|