Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/240

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PRÓŻNO...

Próżno ty pragniesz serce moje
Zdławić swe wszystkie niepokoje,
Stłumić ten smutek, co cię gniecie
I zaznać szczęścia na tym świecie.

Tobie w tem życiu nie sądzono
Patrzeć w twarz słońca rozelśnioną,
Ani się w jutrznię stroić złotą,
Lecz wieczną, wieczną żyć tęsknotą.

Ty nie myśl serce, że dla ciebie
Modre obłoki mkną po niebie,
Pachnące zioła w polu rosną
I świat zakwita cudną wiosną.

Marzyć o wiośnie już nie wolno
Sercu, co śmiercią mrze powolną,
Sercu, co w mrocznej trwa zadumie,
Sercu, co kochać już nie umie!