Strona:Zygmunt Gloger-Słownik rzeczy starożytnych.djvu/426

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Ci np. którzy mieli skartabellat zastrzeżony, nie mogli do trzeciego pokolenia piastować urzędów koronnych, być wysyłani na legacye w sprawach krajowych. W dalszych pokoleniach mieli już prawa jednakowe z najstarszą szlachtą. W spolszczeniu nazywano skartabellów „świerczatka“. Nazwa scartabellus podług Sebastyana Petrycego pochodzi z łacińskiego ex charta bellicus, co oznaczało: z prawa na szlachectwo sobie danego wojujący. Skartabellów spotykamy już w czasach Kazimierza Wielkiego. W prawodawstwie polskiem dopiero w r. 1817 zniesione zostały wszelkie wzmianki i przepisy dotyczące skartabellów.

Skojec ob. Pieniądze w Polsce.

Śmigus, śmigust, śmigurst, dyngus. Stary zwyczaj w całej Polsce wzajemnego oblewania się wodą w drugim dniu świąt Wielkiejnocy, powszechny zarówno u ludu wiejskiego jak u mieszczan i szlachty. Niegdyś w poniedziałek wielkanocny mężczyźni oblewali niewiasty, a we wtorek, nazajutrz, niewiasty mężczyzn, co dotąd w niektórych okolilicach lud kujawski zachował. Francuz Beauplan w opisie Ukrainy za Władysława IV, o tym zwyczaju oblewania się wodą wspomina na Rusi. Z Haura widzimy, że w XVII wieku w Polsce, kawaler damie po śmiguście różą przysłużyć się może. Początek tego zwyczaju sięgać musi czasów bardzo dawnych, skoro widzimy go zarówno w Azyi, u kolebki ludów aryjskich jak i nad Wisłą. Major angielski Symes, w relacyi z podróży odbytej r. 1795 z Bengalu do króla Birmanów w Pegu, powiada, że Budaizm tamtejszy, około 10 kwietnia obchodzi trzydniową uroczystością najweselszą zakończenie starego roku. Drugiego dnia tych świąt — pisze Symes — Birmanowie mają zwyczaj „obmywania się z grzechów starego roku“, przez oblewanie wzajemne wodą. Nikt się od tego wymówić nie może, nie wyłączając wice-króla, a wody leją się niespodziewanie z okien, dachów i wszędzie na głowy przechodniów. W pałacu wicekróla po odbytej poważnie ceremonii i oddaleniu się tegoż,