Ta strona została przepisana.
VIII.
BAŚŃ SABAŁY.
„Szumi kobza — szumią drzewa,
Grajek słucha pieśni gór
Każda góra swoją śpiewa.
Tysiąc szczytów, jeden chór.“
Deotyma. Piosnka w Karpatach.
On to był rzeczywiście: zbliżał się powoli ku ognisku, nie przestając grać i śpiewając głosem starganym:
„Oj na Orawskim zamku,
Oj świecom siubienicki,
W to za bedzie wisiał?
Jaśko z Brzezawicki?“
— Pieśń zbójecka — szepnął doktór.
„Oj kieby ja se wiedzioł,
Oj kany bedem wisiał;
Od wierchu do dołu,
Piekniebym wybić dał.
Oj z wirchu dukatami,
Oj z dołu talarkami,
Na pośrodku srebłem,
Pok se chłopcem dobrym.“