Strona:Z Ziemi na Księżyc w 97 godzin 20 minut.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

służą nam za podstawę. Pocisk dwudziestocztero funtowy, o którym w tak poetyczny sposób mówił nam przedwczoraj szanowny pan Maston, wyrzuca armata przy pomocy zaledwie szesnastu funtów prochu.
— Czy pan jest pewny tych liczb? — zapytał Barbicane.
— Najzupełniej! — odpowiedział major. — Armata Armstronga zużywa zaledwie siedemdziesiąt pięć funtów prochu i wyrzuca pocisk, ważący ośmset funtów, a kolumbiadę Rodmana nabija się stoma sześćdziesięcioma funtami, choć pocisk jej waży pół tonny. Dane te nie mogą podlegać żadnej wątpliwości, gdyż sam je zamieszczałem w sprawozdaniach dowództwa artylerji.
— Doskonale — rzekł generał.
— Z liczb tych — dowodził dalej major, — wyciągnąć można wniosek, że ilość prochu nie zwiększa się z wagą pocisku. Jeżeli bowiem na pocisk dwudziestoczterofuntowy potrzeba było szesnaście funtów prochu, innemi słowy: jeśli w zwyczajnych działach używa się ilość prochu równającą się dwu trzecim pocisku, to stosunek ten nie jest bynajmniej stałym ani niezmiennym. Zastanówcie się panowie, że przy pocisku, ważącym pół tonny, ilość zużytego prochu sprowadzała się zaledwie do stu sześćdziesięciu funtów.