Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dzę nad umysłem instynktownym, że osiągnie rezultat nadzwyczajny w sprawie odnowienia i restytucji chorych i bezsilnych części ciała.
Nawet w stanie normalnym organizm ludzki posiada zadziwiającą zdolność odnowy, która ciągle się przejawia, chociaż przeciętny człowiek jej nie spostrzega. Weźmy dla przykładu gojenie się ran i spójrzmy, jak ono się odbywa. Jest ono godne zbadania, choć trafia się tak często, że nie zwracamy na to uwagi, a jednak powinno w uczniu wywołać podziw dla mądrości zjawisk przyrodzonych, mądrości, która się w tym procesie objawia.
Przypuśćmy, że człowiek został raniony t. j. na ciele ukazało się rozcięcie lub rozerwanie, spowodowane przedmiotem ostrym lub ciężkim. Całość tkanek naczyń krwionośnych i limfatycznych, gruczołów, mięśni, nerwów, a czasem kości, została naruszona i przerwana. Z rany płynie krew, rana jest otwarta i boli. Nerwy zawiadamiają mózg, wzywając niezwłocznej pomocy, a umysł instynktowny rozsyła wiadomość na wszystkie strony, zbierając po całym ciele siły robocze do naprawy skaleczenia; siły te spieszą na miejsce wypadku. Tymczasem krew, sącząc się z naruszonych naczyń krwionośnych wylewna lub przynajmniej stara się wylać ciała obce, które dostały się do organizmu: błoto, brud, bakterje i t. p., które pozostając w ciele, mogły by mu zaszkodzić. Stykając się z powietrzem zewnętrznym, krew zgęszcza się, tworzy strupy, podobne do kleju; jestto początek przyszłej blizny. Miljony komórek krwi, do których obowiązku należy praca gojenia, szybko spieszą na miejsce wypadku i odrazu poczynają łączyć tkanki, wykazując niezwykłą planowość i rozum w działaniu. Komórki tkanek, nerwów i naczyń krwionośnych po obu stronach rany, zaczynają rosnąć i mnożyć się, powołują do życia miljony nowych komórek, które posuwają się ku sobie, i w końcu