Strona:Wspomnienia z mego życia (Siemens, 1904).pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W jesieni r. 1853 ukończył Karol linię kronsztadzką. Była to pierwsza linia telegraficzna podmorska w świecie; była czynną aż do ostatnich czasów, jest przeto doskonałym dowodem trwałości dobrze urządzonych kabli podmorskich.
Na wiosnę r. 1854 wybuchnęła wojna Krymska. Skutkiem tego otrzymaliśmy polecenie zbudowania jak można najprędzej linii telegraficznej zewnętrznej wzdłuż szosy prowadzącej z Warszawy do Petersburga, a raczej do Gatczyny (ta już była połączona z Petersburgiem linią podziemną). Pojechałem tedy w kwietniu do Warszawy i zorganizowałem tam oddział robotników, który pod rozkazami pułkownika Beelitz'a, dawnego mojego towarzysza broni, a teraz wspólnika naszej firmy, miał zacząć budowę linii od Warszawy. Następnie udałem się do Petersburga i tam zorganizowałem razem z Karolem drugi oddział; ten miał pod komendą Karola rozpocząć roboty w Gatczynie i prowadzić linię ku Warszawie. Takim sposobem linia ta długa 1,100 wiorst została przeprowadzona w kilka miesięcy ku wielkiemu zdziwieniu Rosyan, nieprzyzwyczajonych do szybkiej i dobrze zorganizowanej roboty.
Gdy oba oddziały na pół drogi, t. j. w Dynaburgu się spotkały i cała linia jak najlepiej funkcyonowała, mógł Karol donieść hrabiemu Kleinmichel’owi, że roboty na oznaczony termin zostały ukończone. Hrabia nie chciał wierzyć. Dopiero gdy w jego obecności na depeszę wysłaną z Pałacu Zimowego nadeszła momentalna odpowiedź z Warszawy, przestał wątpić i natychmiast doniósł Cesarzowi o tym szczęśliwym fakcie.
Rząd rosyjski pod wpływem pomyślnych wyników naszej pracy postanowił całe państwo pokryć siecią telegrafów elektrycznych. Polecono nam jak najśpieszniej przeprowadzić linię z Moskwy do Kijowa (Moskwa z Petersburgiem już była połączo-