Strona:Wolter - Powiastki filozoficzne 02.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
213

opuścić swoje góry i przepaście aby zagarnąć (rzecz naturalna) jakiś przyjemniejszy kraj, Cezar, który widział własnemi oczami spis tych emigrantów, stwierdził że sięga liczby trzystu sześćdziesięciu ośmiu tysięcy, licząc starców, kobiety i dzieci. Dziś, jeden kanton berneński posiada tylu mieszkańców, a nie stanowi on ani połowy Szwajcaryi; mogę państwa zapewnić, że trzynaście kantonów liczy razem więcej niż siedmset dwadzieścia tysięcy dusz, licząc urodzonych w kraju którzy służą albo handlują zagranicą. Wobec tego, panowie uczeni, sporządzajcie rachunki i systemy, i jedne i drugie będą jednako fałszywe“.
Następnie, poruszono kwestyę, czy obywatele rzymscy za Cezara byli bogatsi niż obywatele paryscy za czasu pana Silhouette[1].
„Och, to już mój wydział, rzekł p. Andrzej. Byłem długo człowiekiem o czterdziestu talarach; wierzę chętnie, że obywatele rzymscy mieli więcej. Ci dostojni łupieżcy i rabusie ograbili najpiękniejsze kraje Azyi, Afryki i Europy. Żyli bardzo wspaniale z owocu swoich rabunków; ale, ostatecznie, byli w Rzymie i nędzarze. Jestem przekonany, że, między tymi zwycięzcami świata, byli ludzie zmuszeni żyć z czterdziestu talarów rocznie, jak ja żyłem.

— Czy pan wiesz, rzekł uczony Akademik, że Lukullus wydawał na każdą wieczerzę, wyprawianą w sali Apollina, trzydzieści dziewięć tysięcy trzysta siedmdziesiąt dwa funty, trzynaście su, wedle naszej monety; ale Attykus, słynny epikurejczyk Attykus,

  1. Silhouette (1709—1767), dzięki poparciu pani de Pompadour został kontrolorem generalnym, ale reformy jego okazały się bardzo zwodnicze i rychło też musiał ustąpić. Znikomość jego rządów dała jego imię owym cieniom, które nazwano sylwetkami (silhouettes).