Strona:Wojciech Szukiewicz - O kremacji.djvu/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kładu wstrętnie cuchnące wyziewy grobowe, których tutaj po kolei wymieniać nie będę, jakoteż cały szereg lotnych kwasów tłuszczowych, wreszcie amoniak.
Czas trwania rozkładu i gnicia jest zależny od właściwości gruntu, na którym znajduje się cmentarz; ponieważ proces odbywa się tym prędzej im więcej do ciała ma dostęp powietrze i woda, przeto najlepszym pod cmentarz gruntem jest żwir gruboziarnisty. Rozkład miękkich części trupa ludzkiego trwa od dwóch do dziesięciu lat zależnie od wieku i rozmaitych innych właściwości ciała nieboszczyka, przyczym atoli zaznaczyć należy, że kości opierają się procesowi rozkładu znacznie dłużej.
Sprawa zdrowotnego znaczenia kremacji tak jest ważna, że pomimo obawy znużenia Czytelnika szczegółami jeszcze o niej słów kilka dodać muszę.
W pierwszym okresie kultury, kiedy człowiek nie miał jeszcze do swej dyspozycji ognia, musiał rad nierad zadowalać się grzebaniem nieboszczyków w ziemi, i znosić wszystkie następstwa tego wysoce niehygienicznego a nieraz nawet wprost szkodliwego i zabójczego sposobu usuwania trupów ludzkich; od chwili wszakże, w której posiadł rzecz tak cenną jak ogień i wszystkie jego dobroczynne skutki, zaczął poddawać jego działaniu i ciała ludzkie po śmierci, działaniu oczyszczającemu w całym tego słowa znaczeniu.
Oczywiście człowiek pierwotny nie rozumiał zgoła całej doniosłości pogrzebu ogniowego, domyślał się raczej jego nadzwyczajnej wartości wobec