Przejdź do zawartości

Strona:William Bragg - Tajemnice atomu.djvu/198

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
158
O istocie materji

łożenie, w sposób, wskazany na ryc. 56 (b). Często zauważyć można na powierzchni pojedynczego kryształu metalu, który poddany był rozciąganiu, ślady linij, wzdłuż których nastąpiło przesunięcie się warstw.
Zjawisko to wykazane zostało niedawno przez profesora Carpentera i pannę Elam w sposób bardzo piękny na przykładzie kryształów glinu. Zwykły kawałek tego metalu składa się, jak już wiemy, z mnóstwa kryształków, bezładnie ułożonych we wszelkich możliwych kierunkach.
Ryc. 56. Rycina przedstawia w sposób schematyczny przesuwanie się po sobie warstw w krysztale glinu.
Zapomocą jednak pewnego, dosyć złożonego sposobu nagrzewania i rozciągania metalu osiągnąć można, że owe liczne kryształki uszykują się bardziej prawidłowo i skupią się wreszcie w niewielką liczbę dużych kryształów. Zupełnie tak samo wystawić sobie możemy, że gdy wyobrażoną na Tablicy XXIV tacę ze śrótem nachylać i potrząsać będziemy w odpowiedni sposób, wszystkie mniejsze układy prawidłowe śrócin połączą się w jeden duży.
Użyte do tych doświadczeń próbki metalu posiadały kształt, nadawany zwykle próbkom przy badaniach wytrzymałości na rozerwanie, a uwidoczniony na Tablicy XXVI. Początkowa długość każdej próbki wynosiła 20 cm. Szerokie końce służą do umocowania próbek w szczękach maszyny do rozrywania. Część węższa próbek ulega rozciąganiu. Odkształcenie, oraz wielkość zastosowanego rozciągu pozwalają określić wielkość oporu, jaki metal przeciwstawia siłom rozciągającym.
Gdy jedną z takich próbek, obrobioną w wyżej wspomniany sposób, umieścimy w maszynie do badania wytrzymałości i będziemy rozciągać, poddawać się ona będzie rozciągowi w bardzo ciekawy sposób, który bywa różny dla różnych próbek (Tablica XXVI, 1 do 4). W niektórych