Strona:Wiktor Hugo - Rzeczy widziane 1848-1849.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
II.
Zabójcy generała Brea.
Marzec 1849.

Skazańcy ze sprawy Brea zostałi zamknięci w forcie Vanves.

Było ich pięciu: Nourry, biedny dzieciak siedmnastoletni, którego brat i ojciec umarli w obłąkaniu, typ ulicznika paryzkiego, wyrastającego w czasie rewolucyi na bohatera, a w czasie nieporządków na zbrodniarza; Daix, pozbawiony jednego oka, kulawy, mańkut, dobry biedak z Bicetre, trepanowany[1] przed trzem a laty, ojciec ośmioletniej ubóstwianej córeczki; Lahr, zw any Strażakiem, którego żona porodziła nazajutrz po wyroku, dając życie w chwili, gdy jej zadawano śmierć; Chopart, komisant księgarski, zamieszany w dość brzydkie wybryki młodości; wreszcie Vappreaux młodszy, który tłómaczył się nieobecno-

  1. Któremu robiono operacyę wycięcia części czaszki.
    (P. T.)