Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz5.pdf/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.





I.
W którym znowu widzimy drzewo obite blachą.

W kilka dni po wypadkach, któreśmy opowiedzieli, imćpan Boulatruelle doznał wielkiego wzruszenia.
Imćpan Boulatruelle jest dróżnikiem, którego już widzieliście w ciemnych częściach tej książki.
Boulatruelle, jak sobie może przypominacie, zajmował się różnemi, wątpliwej natury rzeczami. Tłukł kamienie i niepokoił podróżnych na gościńcu. Dróżnik i złodziej marzył o skarbach, zakopanych w lesie Montfermeil. Spodziewał się, że pewnego dnia znajdzie pieniądze w ziemi u stóp jakiego drzewa, a tymczasem chętnie szukał ich w kieszeniach przechodniów.
Jednakże teraz był rozpropniejszy. Wydobył się z nielada kłopotu. Jak wiadomo, zabrano go w ciupie Jondretta wraz z innemi zbójcami. I wada na coś się przyda; opilstwo go ocaliło. Nie można było wyjaśnić czy był tam jako złodziej, czy też jako okradziony. Dla braku dowodów winy, po stwierdzeniu, że owego wieczora był zupełnie pija-