Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz4.pdf/267

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jan Valjean podniósł się żywo, nikogo nie było na wale; szukał dokoła siebie i spostrzegł jakąś istotę wyższą niż dziecię, niższą niż mężczyzna, ubraną w bluzę burą i aksamitne spodnie popielate; stworzenie to przeskoczyło wał i znikło w rowie Pola Marsowego.
Jan Valjean powrócił natychmiast wielce zadumany.