Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz4.pdf/198

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

najpowabniejszą, postacią; więzień ma kajdany na nogach. Sądzicie może, iż jemu się zdaje, że nogami się chodzi? nie, jemu się zdaje, że nogami się tańczy, to też skoro przepiłuje kajdany, naprzód mu na myśl przychodzi, że może tańczyć i nazywa piłę balem wiejskim. Nazwisko jest punktem środkowym; głęboka myśl w tem upatrywaniu podobieństwa. Rozbójnik ma dwie głowy: jedną, która obmyśla jego czyny i kieruje nim w życiu; drugą, którą ma na karku w dniu śmierci; głowę obmyślającą zbrodnię nazywa Sorboną, a głowę pokutującą za nią nazywa trzonkiem. Gdy człowiek ma tylko łachmany na ciele, a występki w sercu, gdy doszedł do podwójnego poniżenia materjalnego i moralnego, które w dwóch znaczeniach, łajdaka i biedaka, określa wyraz gueux, już jest na pochyłości ku zbrodni, jest niby nóż dobrze wyostrzony, ma dwa ostrza, niedolę i złość: to też szwargot nie nazywa go ani hołyszem ani łajdakiem, lecz wyostrzonym. Czem są galery? fajerką potępienia, piekłem. Galernik nanazywa je stosem. Nakoniec jak złoczyńcy nazywają więzienie? Kollegjum. Cały system karny można wysnuć z tego słowa.
Chcecie wiedzieć gdzie powstała większa część piosneczek galerniczych, owe zwrotki zwane w osobnym słowniku lirlonfa? Posłuchajcie:
W więzieniu paryzkiem Chatelet była wielka podłużna piwnica, na ośm stóp pogrążona niżej poziomu Sekwany. Nie miała ani okien, ani lufcików, jedyny otwór stanowiły drzwi; ludzie mogli się tam dostać, powietrze nie mogło. Sufitem tej piwnicy było sklepienie kamienne, posadzką dzięsięć cali błota. Niegdyś wyłożona była kamieniem, ale przez ciągłe ściekanie wody posadzka kamienna przegniła i popękała. Na ośm stóp nad powierzchnią ziemi, ciągnęła się wzdłuż więzienia gruba belka; z tej belki, w pewnych odległościach spuszczały się ku ziemi, łańcuchy trzy stopy długie, a u końca łańcuchów były obroże. Do tej piwnicy sadzano ludzi skazanych na galery i trzy-