Strona:Wiktor Hugo - Katedra Notre-Dame w Paryżu T.II.djvu/289

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Stało się; niema wątpliwości: Dom Klaudjusz zazdrościł garbatemu dzwonnikowi.
I powtórzył w głębokiej zadumie fatalne swe słowo:
— Nie, nikt jej nie posiądzie!