Strona:Wiktor Hugo - Człowiek śmiechu (wyd.1928) T.1-2.djvu/211

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
KSIĘGA PIERWSZA
WIEKUISTA OBECNOŚĆ PRZESZŁOŚCI
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Lord Clancharlie.
I

Było w one czasy jedno stare wspomnienie.
Wspomnieniem tem był lord Lineusz Clancharlie.
Baron Lineusz Clancharlie, współczesny Cromwella, był jednym z nielicznych coprawda parów Anglji, którzy byli przyzwolili na rzeczpospolitą. Przyzwolenie to miało pewną rację bytu, i nawet na upartego usprawiedliwić je można, ponieważ w istocie rzeczpospolita chwilowo górę miała. Nic nie było właściwszem, jak że lord Clancharlie wytrwał na stanowisku, dopóki ta rzeczpospolita istniała. Dziwniejszem jest daleko, że nawet po skończonej rewolucji i upadku rządu parlamentarnego wiernym jej pozostał. Rzeczywiście, szlachetnie urodzonemu magnatowi nietrudno było dostać się z powrotem do izby wyższej, przerobionej znowu na sposób dawny; żałujący są zawsze dobrze przyjmowani przez wracających królów, i król Karol II wielce łaskawym się okazywał względem tych, którzy do niego wracali; cóż kiedy lord Clancharlie nie umiał z tego korzystać. Podczas kiedy naród cały przyklaskiwał monarsze, odzyskującemu tron angielski, podczas gdy jednomyślność wyrzekała swój wyrok, podczas kiedy lud cały witał powrót Karola pośród triumfalnych pieni, słowem, w chwili kiedy przeszłość stawała się znowu przyszłością, przyszłość zaś w przeszłość zapadała, lord ten sam jeden krnąbrnym pozostał. Odwrócił on głowę od całej tej uciechy; dobrowolnie skazał się na wygnanie;