Strona:Wielki świat Capowic - Koroniarz w Galicyi.djvu/223

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rym przysługiwało prawo wyboru w tym okręgu, i dlatego też, bez względu na wyznanie wiary i na barwę polityczną wybierano zawsze trzech „Piastów“, tym jedynie kierując się względem, by wybrani w mniejszym od współ-obywateli swoich stopniu uosobiali w sobie ów ideał hreczano-jęczmiennej samorodności, do którego mniej więcej całe szanowne grono wyborców było zbliżone.
Ideał ten polegał na zupełnej i konsekwentnej negacyi wszystkich zdobyczy rozumu ludzkiego, począwszy od wynalezienia pisma przez Fenicyan i cyfr decymalnych przez Arabów, a skończywszy na parze, telegrafach, sztucznych nawozach, spółkach komisowych i tym podobnych nowościach zagranicznych, bez których obchodzili się nasi ojcowie, i — dobrze im było.
Jakkolwiek tedy zbawienny ten kierunek pojęć i wyobrażeń przeważał w całym obwodzie i był ojcom niejako gwiazdą przewodnią przy wychowaniu synów, to nie dało się zaprzeczyć, iż po za obwodem Cybulowskim ludzie przywiązują niejaką wagę do znajomości małego, jakoteż wielkiego abecadła, tudzież do biegłości w pierwszych działaniach arytmetycznych — a ponieważ wlazłszy między wrony, trzeba krakać jak i one, więc do reprezentowania obwodu na zewnątrz wybierano zwykle takich właścicieli tabularnych, którzy oprócz czystszego cokolwiek ekstraktu tabularnego posiadali także niejaką wprawę w wyszczególnionych powyżej, zresztą z gruntu zbytecznych i niepotrzebnych praktykach.
Liczba obywateli, odpowiadających wszystkim tym warunkom, była nader ograniczoną, i dlatego to, ku wielkiemu zdziwieniu całej Galicyi, niemniej jak innych ziem polskich, obwód Cybulowski w pewnej chwili, gdy wszystkie oczy były nań zwrócone, i gdy wszyscy oczekiwali, do jakiego stronnictwa on się przychyli, absolutną i niezmierną większością głosów wybrał jednego czarno-żółtego, a jednego ultra-czerwonego posła.
Jeżeli pan hr. Cybulnicki nie pozyskał tych głosów dla siebie, pochodziło to ztąd, że jak powyżej wspomniałem,