rote Zimmer“, która wywołała w swoim czasie tyle hałasu w społeczeństwie skandynawskiem. Debjut powieściowy Uniłowskiego i u nas nie przeszedł bez echa. Zwrócił na siebie uwagę elity intelektualnej i... cenzora. (Wyrazić trzeba nadzieję, że drugie wydanie tej książki, przejrzane i przygotowane do druku przez autora, spotka się z przychylniejszą oceną właściwych czynników).
„Wspólny pokój“ stanowi jedynie wstęp do wielkiej powieści autobiograficznej, której nie dane było Uniłowskiemu ukończyć. Ale już pierwszy tom tej powieści, „Dwadzieścia lat życia“ i zawarte w nim dzieje Kamila Kuranta, stanowią trwały wkład do literatury. Historja życia tego dziesięcioletniego chłopca jest niemal autentyczną biografją samego autora. Życie to było ciężkie i twarde, jak życie dziecka ulicy. Uniłowski nie rozczula się nad niem ani nie uprawia nieznośnej dla siebie dydaktyki. Przełamał przecież, zdawałoby się, wszystkie przeciwności, a tkwiące w nim głęboko ukochanie życia przydawało jego młodzieńczej postaci tyle zwycięskiego optymizmu. Wydobył się nie bez trudu z drobnomieszczańskiego Powiśla, z krawieckiej pańszczyzny, z piccolackiej
Strona:Wiadomości Literackie 5 XII 1937 nr 50 (736) wybór.djvu/47
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.