Strona:Wesoła wigilja.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 11 —
Stach.

Ja dam konika, co nóżką grzebie...

Zbyszek.

Konik zabawia li tylko ciebie...

Mania.

Cóżby mamusia z koniem robiła?..

Wicio.

Przecieżby matuś się nie bawiła!..

Stach.

Jeśli nie konia, to dam ułana... To się ucieszy matuś kochana!..

Hela.

Et! dzieciak z ciebie, braciszku miły!.. Któreżto matki by się bawiły!

Wicio.

Więc rozpocznijmy nasze narady.. Tylko, najmilsi... bez żadnej swady!..