Strona:Walerya Marrené - O pracy.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Społeczeństwo może grzeszyć w tym względzie tak samo jak pojedyńcza jednostka, i stosunkowo tak samo bywa ukarane zmniejszeniem ogólnego bogactwa.
Przedmioty zbytkowe dają wprawdzie zarobek tym co je wyrabiają, ale pomimo to nie przynoszą istotnego pożytku ludzkości. A ponieważ nie ma na świecie neutralnego stanowiska, i wszystko co nie jest dobrem, tem samem złem się staje, więc ten rodzaj przemysłu szkodliwy jest w następstwach swoich, odrywając tysiące rak od zatrudnień pożytecznych, wyrabiając sztuczne potrzeby i sztuczne przemysły, które z konieczności podlegać muszą przesileniom. Bo skoro tylko kapryśna moda gdzieindziej zwróci swoje wymagania, tysiące pracowników nieuzdolnionych do innych zajęć zostaje naraz bez chleba.
Zawód podobny spotkał niedawno przemysł kwiaciarek, zatrudniający wiele kobiet trudną i delikatną robotą. Przez parę lat bowiem kwiaty nie miały odbytu, a nieszczęśliwe pracownice, wyuczone tej fabrykacji, popadły w ostateczną nędzę, dopóki moda znowu nie wprowadziła ich w użycie.
Taki prawdopodobnie będzie kiedyś los fryzjerów, gdy potworne ubrania głów kobiecych ulegną zmianie, a tem samem zmniejszy się zapotrzebowanie fałszywych włosów. Tak dzieje się z wszystkiemi gałęziami produkcji, nieopartemi