Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Szkice z podróży w Tatry.djvu/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przed wieczorem stanąć w Zakopaném bez żadnych wysileń, owszem z przeszkodami tego rodzaju, jak słota. Zapewne zależy to od sił, jakiemi podróżny rozporządza, tém bardziéj, gdy wycieczka na Krzyżne na równi staje z Zawratem. —