Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Szkice z podróży w Tatry.djvu/295

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Życie roślinne w Tatrach jak wszędzie w górach przedstawia dziwne zjawisko: obok płatu wiecznego śniegu kwitną najcudowniejszéj barwy kwiaty, przewyższające swoich braci w równiach, tak pod względem siły koloru, jak woni. Stosunkowo do listowia, i łodygi bujność kwiatu jest tu w górach większą; wydaje się, że życie rośliny całéj jednoczy się w kwiecie.
Przyczyn tego botanicy szukać każą w mniejszem ciśnieniu powietrza z powodu wzniesienia znacznego nad poziom morza, w silniejszéj czynności elektryczności i większém skupieniu promieni słonecznych.
Roślin rocznych bardzo mało Tatry liczą stosunkowo do ozimych.
W miarę wznoszenia się w górę, ilość ciepła się zmiejsza, co wpływa na zmianę roślinności tak, że się tworzą pewne linije wegetacyjne, tak zwane zasiągi pionowe, z właściwemi sobie gatunkami roślin, jakie rosną w odpowiednich strefach ziemi pod względem klimatu, im wyżéj rosnące, tem bliższe krain podbiegunowych.

    sti.“ umieścił go bowiem nad brzegiem Czarnego stawu, a nie jeziora Rybiego, teraz Morskiem Okiem przezwanego.
    Głębszy jest Staw Czarny od Morskiego Oka, Staszyc z wielką starannością mierzył jego głębie i kula ołowiana najniższy punkt dna wskazywała 583 stóp, gdy głębokość Rybiego mierzył Zejszner i najwyższą miarę odnalazł w stronie ku turniom Mnicha 146½ stóp par. W innych miejscach 300 stóp od brzegu głębokość wynosi 99 stóp, daléj 128, następnie w połowie długości jeziora 140—144 stóp par., a zatem przeszło cztery razy głębszy jest Staw Czarny od Morskiego Oka.