Strona:Walerian Kalinka - Jenerał Dezydery Chłapowski.pdf/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dom swój odtworzył z niczego, powoli,“ i ziemię dziedziczną ocalił i mienia dzieciom przysporzył, zaczęto się temu dziwować. Tylu ludzi straciło fortuny, a on ją jeszcze powiększył; czyż to mogło stać się prostą drogą? I oto na człowieka, który sumienność i delikatność w sprawach pieniężnych posuwał, rzec można, aż do przesady[1]; zaczęto szeptać pocichu, że tu czyjaś krzywda być musi… Szpetne to, bezecne, i czyż potrzeba o tem wspominać? Potrzeba, choćby dla całości obrazu. Gdyby Chłapowski z kruchszego był ukuty materyału, a do innego należał obozu, czyżby, pomimo wejścia do Prus, nie był wielbionym, kochanym, na rękach noszonym, jak to się z innymi trafiło? Ale to był twardy granit, na którym żaden pocisk nie zostawiał śladu, w życiu i słowie niezachwiany, pokorny Kościoła syn, a odważny wyznawca Chrystusowej wiary. I oto kamień obrazy dla jego przeciwników, oto źródło tej niechęci, która go ścigała i ściga. „Nie jestci sługa większy nad Pana swego.“ Ale jeżeli mąż takich zasług, takiej czystości charakteru i życia, nie mógł uniknąć prześladowania od swoich, dopóki żył i po śmierci, zaliż my mamy kwilić, że i na nas maluczkich spadnie z ulicy jakaś kropla błota. Zaliż zgorzknąć mamy w sobie i serce swe zamknąć przed braćmi, którym niebrak może dobrej intencyi, brak tylko doświadczenia i sądu?…

Chłapowski i dla historyka i dla psychologa zjawiskiem jest ciekawem. Są w nim przymioty, które zazwyczaj nie idą w parze, lecz kiedy je traf szczęśliwy powiąże, tworzą całość wyjątkową. Rozum głęboki, a nie w jednym ale w każdym kierunku; różnostronny, lecz przytem zawsze jednolity. Rzutki i przedsiębiorczy, a zacięty i wytrwały; śmiały a bardzo ostrożny; w służbie twardy, a po za służbą druh serdeczny; oszczędny, a przytem hojny i bezinteresowny aż do

  1. Zanotujemy tu jedno jeszcze wspomnienie. Miał prawo do emerytury ze służby napoleońskiej (pension de retraite), którą rząd pruski zobowiązał się był wojskowym polskim wypłacać. Nigdy się o nią nie zgłosił, tak mu przykrą była myśl z kas pruskich pobierać pieniądze.