Strona:Wacław Sieroszewski - Ocean I.djvu/289

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

two, postawiwszy następujące warunki: podział żywności i wody będzie dokonywany codzień, według jego osobistych wskazówek, pod nadzorem dwu obranych przez załogę kwestorów; posłuszeństwo wymagane jest bezwzględne i będzie karane natychmiastowem cofnięciem racji wody lub pożywienia.
Do tego grono oficerskie dodało od siebie, iż, nie mogąc ścierpieć dłużej w swojem środowisku Stiepanowa, żąda wykreślenia go ze swej listy oficerskiej i przeznaczenia wraz z zamieszanym w ostatnim wybuchu Sudejkinem do posług kuchennych. Zażądali również oficerowie, aby dawny wyrok ich sądu został przy pierwszej sposobności wykonany nad Izmaiłowem i małżeństwem Poranczinów, to jest, żeby ci zostali zsadzeni na pierwszy brzeg, do którego statek zawinie.
Zmęczona i spokorniała załoga zgodziła się na wszystko bez dalszych dyskusyj.
Marynarze wrócili do swych zajęć i na swoje miejsca. Życie na statku zwykłym zaczynało płynąć biegiem.
Gdy Beniowski siedział samotny w swej kajucie, ślęcząc nad mapami i starając się odgadnąć, gdzie jest ląd najbliższy, gdy starał się wymiarkować szerokość i długość geograficzną przez zestawienie niedokładnego rysunku map z opisami podróży, jakie posiadał, oraz własnym okrętowym dziennikiem, wszedł niespodzianie