Strona:Wacław Sieroszewski - Na daleki wschód - kartki z podróży.djvu/83

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Chińczycy są mięsistsi od nich, często roślejsi, lecz mniej zgrabni, twarze mają owalne, oczy dość duże i wcale nie skośne, o łagodnem, smutnem spojrzeniu.
Mandżurowie koczownicy zamieszkują przeważnie północno-zachodnią, przyległą Mongolii część Mandżuryi. Są to Daurowie, Soloni, Menegrzy i Oroczoni. Koczują oni zmieszani z Mongołami i Buryatami. Jedynie Oroczoni, górale, słynni z odwagi i obyczajów zbójeckich, trzymają się na uboczu w swych jarach.
Miasteczko Chajlar jest ogniskiem handlowem i administracyjnem mandżurskich koczowników. Tu mieszka „ambań“ (gubernator), tu były dawniej świątynie, ściągające pobożnych, i tu odbywały się kilka razy w roku wielkie jarmarki z igrzyskami i gonitwami. Otoczony glinianą ścianą kwadrat chińskiego miasteczka i rezydencya gubernatora okrążone były naówczas wiankiem jurt wojłokowych, których zbierało się pono do 10,000 i z których znaczna część pozostawała tu rok cały. Nie zastałem już jurt, odpędzono koczowników; obie świątynie, które były za miastem, u wrót północnych i południowych, obdarto i zburzono w czasie wojny; nawet piękne i ciekawe freski na ścianach zniszczono; bożków metalowych i drewnianych zabrano, a glinianych potłuczono;