Przejdź do zawartości

Strona:Wacław Sieroszewski - Korea.djvu/324

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nia Korejczyków zostały zapoczątkowane przez lekarzy japońskich, lecz są jeszcze zbyt nieliczne, aby mogły określić ich pokrewieństwo rasowe oraz zróżniczkować ludność półwyspu. Sami Korejczycy zachowali po dziś dzień pewne poczucie odrębności pochodzenia w tych grupach, które niegdyś tworzyły państwa samodzielne. Ciekawe są charakterystyki, jakie sobie sami dają. Mieszkańcy Korei północnej (niegdyś państwo Ko-gu-riö) oraz wschodniego wybrzeża (prow. Kan-uöń-do, niegdyś państwo Bochaj) są uważani za ludzi zdolnych, śmiałych, ale obdarzonych duchem niespokojnym, burzliwym, skłonnym do buntów i nieposłuszeństwa; mają opinię tajnych wrogów dynastyi, obecnie panującej. Mieszkańcy prowincyi Choan-hö-do słyną z umysłu ograniczonego, ciężkiego; stołecznej prowincyi Kiön-gyj-do mają być lekkomyślni, próżni i miłujący zabawy; w prow. Cziolla-do (niegdyś państwo Päkcżie) uchodzą za przewrotnych, bezczelnych i nieuczciwych, za byle co gotowych sprzedać i zdradzić każdego; najgorszą opinię mają mieszkańcy Quelpartu, który dotychczas służy za miejsce wygnania, uchodzą oni za gwałtowników i rozpustników. — Za najlepszych uważani są mieszkańcy prow. Kiön-sań-do (niegdyś państwo Sil-la), z usposobienia spokojni, oszczędni, czciciele starych obyczajów, miłośnicy nauki i sztuki.
Naogół, choć Korejczycy mają mniej wyrobienia obyczajowego od Japończyków i mniej poloru od Chińczyków, przewyższają o wiele łagodnością i to-