Ta strona została uwierzytelniona.
śle, rozcierały rękami przemarznięte ręce i nóżki Rózi i podały jej kubek gorącego mleka wraz z kromką chleba razowego.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/33/W._M._Thackeray_-_Pier%C5%9Bcie%C5%84_i_r%C3%B3%C5%BCa_str_105.png/300px-W._M._Thackeray_-_Pier%C5%9Bcie%C5%84_i_r%C3%B3%C5%BCa_str_105.png)
— Zobacz, zobacz, tatku — wołały do starego drwala — zobacz, jakie ta biedna śliczna dziewczynka ma małe nóżki. Takie białe, jak to mleko w misce. I popatrz, jaki ma płaszczyk podarty, zupełnie podobny do tego kawałka aksamitu, schowanego w szafie, który odebrałeś młodym lewkom, pamiętasz, na tem polowaniu, na którem król Padella je zranił, a potem zabrał do swego zwierzyńca. O, o, patrz, tatku i jeszcze wisi na jej szyi malutki trzewiczek, takuteńki, jak ten schowany w szafie, ten malutki aksamitny, który znalazłeś w lesie i pokazujesz nam tak często.