Strona:Włodzimierz Bzowski - Nie rzucim ziemi zkąd nasz ród.pdf/174

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ochrone lub szkołce, — na zasłużonego dla Ojczyzny pracownika wyrośnie? Daj nam Boże, aby takich było dużo!


∗             ∗

Maksymiljan Jackowski, długoletni kierownik kółek rolniczych w zaborze pruskim, jest jednym z najbardziej zasłużonych dla sprawy ojczystej Polaków w okresie porozbiorowych dziejów Polski. Postać ta winna być znaną nietylko ludowi wielkopolskiemu, ale całemu ludowi polskiemu — po wszystkie czasy.
Kto zdał sobie na podstawie poprzedniego pisania sprawę z niezwykłej ważności działania kółek rolniczych w Poznańskiem, kto ocenił ten plon, który one przyniosły ludowi tamtejszemu i naszej ogólnej sprawie narodowej — ten, wiedząc, że Jackowski był długoletnim rzeczywistym i całą duszą oddanym kierownikiem tych kółek, już przez to samo pojmie zasługę tego niezwykłego człowieka. Ale godzi się tę postać poznać bliżej.
Maksymiljan Jackowski urodził się w rodzinie szlacheckiej, w roku 1815, we wsi Słupia, powiatu Pleszewskiego. Po ukończeniu wyższych nauk rolniczych gospodarował jakiś czas na Podolu, poczem w roku 1850 osiadł na stale w Poznańskiem, dokąd go zaciągnęła tęsknota za kątem rodzinnym. Odrazu wśród ziemian tamtejszych wyróżnił się zdolnością umysłu i gorącą chęcią służenia Ojczyźnie. W 1861 roku wziął udział w założeniu Głównego Towarzystwa Rolniczego, w roku 1863 władze pruskie wpakowały go do więzienia, jako oskarżonego o przygotowanie pomocy dla powstańców naszych z Królestwa Kongresowego. Przesiedziawszy za kratami dwa lata — po wypuszczeniu wziął się Ja-