Strona:Władysław Mieczysław Kozłowski - Powstanie wielkopolskie w roku 1848.pdf/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

walczących od zemsty pruskiej. Wysłali więc parlamentarzy i stanęła ugoda, że 10 kwietnia wojsko polskie złoży broń w Czarnym Piątkowie.
Gdy jednak Prusacy przybyli na to miejsce, zastali 35 ludzi rannych lub wycieńczonych. Reszta żołnierzy bądź rozproszyła się poprzednio, bądź też, nie chcąc przyjąć warunków pruskich, wyruszyła z bronią do lasów, aby się przyłączyć do formujących się tu i ówdzie oddziałów powstańczych.
Pfuel tymczasem, wydzieliwszy kilka powiatów niewątpliwie polskich, chciał w nich przeprowadzić reorganizację. Napróżno jednak proponował kilku wybitnym Polakom (Kraszewskiemu, Potworowskiemu i innym) stanowisko naczelnego prezesa w tem maleńkiem Księstwie; wszyscy odmawiali, zaznaczając, że ten nowy podział Polski obraża ich uczucia narodowe.
Oddziały partyzanckie, utworzone z niedobitków wojska, a wzmacniane gromadami włościan, toczyły jeszcze walkę i nieraz odnosiły zwycięstwa. Jeden z dowódców, Krauthofen - Krotowski wypędził Prusaków z Kórnika i ogłosił tu (6 maja) Rrzeczpospolitą polską, zamianował urzędników i powołał lud do broni. Sformował się oddział z 800 ludzi, który dzielnie walczył, wymykając się Prusakom.
Rząd pruski zaczął formować bandy zbrojne z kolonistów niemieckich, które popełniały okrucieństwa nad ludnością polską, rabowały i paliły wsie i dwory, zabijały przejeżdżających. Nie lepiej też postępowało wojsko. Chwytano Polaków w miastach i po wsiach, bito ich kijami i popełniano najokrutniejsze gwałty. Więziono ludzi tłumnie i katowano ich w więzieniach.
Hołota pruska urządziła pod ochroną wojska w Poznaniu pochód i illuminację, wybijając szyby w polskich domach, wskutek ogłoszonego (12 maja) przez Pfuela wcielenia Poznania do Związku Niemieckiego.