politycznym, materyalnym i moralnym nie licuje z postępem dalszym Europy«, więc pokojowa propaganda, » wywoła wojnę, zanim ustali pokój godny i trwały.[1] Wychodźcy, którzy brali udział w kongresie pokojowym niczego tak nie pragnęli jak wojny i przepowiadali jej niechybność wśród teoretyków rewolucyjnych, którzy zdawali się być przekonani, że ich przemówienia i broszury wystarczą dla pokonania wszystkich armii europejskich. Ognisko republikanckie polskie mało zwolenników znalazło wśród emigracyi i znikło z śmiercią Bossaka.
Krakus wychodził w Londynie od 25-go grudnia 1867 r. do 24 grudnia 1868 r. Ukazało się tylko 11-cie numerów; może największą osobliwością tego pisma było, że niektóre numery, na przykład piąty, odbite zostały na płótnie. Redaktorowie Krakusa mieli na celu stworzenie organu »niezależnego od wpływu stronnictwa. Redaktorem był Konrad Dąbrowski. Krakus piorunował na Komitet zjednoczenia, twierdził, że członkowie owego komitetu »Jarosław Dąbrowski, Stanisław Jarmund i Walery Wróblewski od początku do końca konspirowali i konspirują przeciw ogółowi, zjednoczyli się ze starą bracią poniewierającą i systematycznie zdradzającą ostatnie powstanie«. Krakus kończy ostatni numer rozpamiętywaniem o wigilii: »Wigilia Bożego narodzenia! Ileż to wspomnień drogich sercu każdego Polaka mieszczą te trzy wyrazy! Ileż to młodzieńczych zawiedzionych nadziei! Ileż to uczuć strzaskanych, rozdartych nieubłaganą dłonią przezna-
- ↑ Une tnotion faite a la reunion constitutive du comite pertnanent de la Ligue de la paix et de la liberie a Berne en 1869 relative a. la ąuestion de la paix ou de la guerre.