Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W 1862 r. stanęło przed oczami emigrantów z l830 roku widmo nędzy grożące tylu z nich, którzy nic oszczędzić sobie nie mogli, a dobiegali do lat starości, pozbawiającej ich możności zarabiania na życie. 2-go marca Bohdan Zaleski, Wł. Laskowicz, J. Dybowski, K. Królikowski i A. Sienkiewicz, założyli Stowarzyszenie podatkowe. Każdy emigrant zobowiązywał się opłacać corocznie podatek narodowy, stosownie do jego woli i środków. Cały dochód z podatków stałych obrócony miał być na wydatki stałe, wyjąwszy ¼ część przeznaczoną na fundusz zapasowy czyli żelazny. Na samym wstępie podatek doszedł do sumy 6,702 franków. W departamencie de 1’Aube, 28-iu Polaków tam zamieszkałych wszyscy do jednego zapisali się na coroczny podatek narodowy. W 1863 r. podatek wynosił 25,668 franków, tak myśl Karola Królikowskiego znalazła poparcie w całej emigracyi. Nie szło o jałmużnę; naród wypłacał dług wdzięczności, stąd nazwa instytucyi czci i chleba: panis bene merentium.
1864 r. Albin Januszkiewicz, Władysław Laskowicz, Karol Królikowski, Julian Płaziński, Adam Sperczyński, Feliks Michałowski, Piotr Dzikowski, jenerał Władysław Zamoyski, Eustachy Januszkiewicz, Władysław Plater, Kazimierz Błociszewski, Robert, Artur i Adam Sienkiewiczowie, podatek swój doroczny zamienili na wieczysty, a Feliks Bliziński prosił, aby z pensyjki jego 120 franków rocznie wynoszącej, odtrącano zawsze ¼ część na skapitalizowanie podatku. W 1866 r. wpłynęło z podatku 15,723 franków. W 1870 r. już przychód zniżył się do 9.425 franków, a w 1871 roku spadł do 6,443 fr. Podatek stopniowo obniżał się w miarę wymierania emigrantów, ale dzięki odkładaniu ¼ części na kapitał żelazny dochody stałe powię-