Strona:Władysław Mickiewicz - Emigracya Polska 1860—1890.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w którym mieściła się, nabyty został przez Paryż. Herb polski wyryty na kamieniu zdobi dotąd bramę i przypomina dawne przeznaczenie tych murów.
Po ukończeniu wojny domowej i zamknięciu szkoły wyższej polskiej, komitet naukowej pomocy wsparcia uczącym się nie udzielał, a pomoc rządowa dawniej im zapewniona zawieszoną została. W tych trudnych okolicznościach zawiązało się Stowarzyszenie kształcącej się młodzieży polskiej w wyższych zakładach naukowych we Francyi; obrało sobie za cel popieranie usiłowań młodzieży pragnącej dalej kształcić się w Paryżu. Reprezentacya złożona z Maksymiliana Hertla, ucznia sz. dróg i mostów, Gustawa Mujżela, ucznia sz. dróg i mostów, Eugeniusza Salutryńskiego, studenta medycyny, Wacława Szylańskiego, ucznia szkoły górniczej, Ignacego Wyszomirskiego, studenta medycyny, urządziła składki. Za wstawieniem się księcia Władysława Czartoryskiego uczniom szkół wyższych technicznych rząd zapewnił stałą pomoc 600 fr. rocznie na osobę. Dzięki znów staraniom Ludwika Wołowskiego wielu uczniów medycyny aczkolwiek o połowę mniejszą, ale równie stałą miesięczną od rządu uzyskało pomoc. Od 1-go lipca 1871 do 1-go lipca 1872 Stowarzyszenie wydało 13,518 fr.65 c.
Okazało się, że można było nie małe fundusze otrzymać od rządu francuzkiego na instytucye polskie.
Stowarzyszenie kształcącej się młodzieży we Francyi przyczyniło się do mniej pesymistycznego zapatrywania się na położenie Polaków we Francyi. Wpływowi rodacy, zniechęceni wypadkami, otrząsnęli się z chwilowej apatyi i otrzymywali dla zakładów polskich zmniejszone, ale znaczne subsydya, które zapobiegły upadkowi szkoły polskiej i domu świętego Kazimierza.