Strona:Władysław Abraham - Stanowisko kuryi papieskiej wobec koronacyi Łokietka.pdf/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bezwątpienia poznał Gerwarda, musiało stanowić przedmiot narad i rachuby politycznej, a skoro polityka Kuryi zaczęła się przechylać na stronę Fryderyka, widoki powodzenia misyi polskiej były coraz lepsze. I tym względom ówczesnej polityki europejskiej należy przypisać że Kurya w sprawie z Zakonem, który również stał po stronie Ludwika bawarskiego, wydała przychylne dla Polski zarządzenie, zdając sprawę do rozpatrzenia prałatom polskim, jak również że sprawa koronacyi pomyślnie załatwioną została.

Znanym jest już oddawna list papieski z 20. sierpnia 1319 dotyczący koronacyi. Papież powtarzając w nim treść prośby z Polski zaniesionej, ocenia ją bardzo życzliwie. Uznaje jak doniosłym byłby ten akt dla państwa i jak wiele przyniósłby korzyści Kościołowi, tak że z prawdziwą radością prośbę tę przyjmuje; ale ponieważ posłowie króla Jana czeskiego wystąpili z protestem, nie może wydać odpowiedniego postanowienia, przez to jednak niechce przesądzać niczyim prawom. I Polska może ze swych praw korzystać o ile uważa za stosowne, byle znowu niczyje prawa nie były pokrzywdzone[1]. Na podstawie tego aktu, który nie mógł być tajnym domyślano się, że Jan XXII niemogąc wyraźnie na koronacyą Łokietka zezwolić ze względu na Jana luksemburskiego, zasłonił się nim, a ustnie dał zezwolenie biskupowi Gerwardowi. Bliższe jednak rozpatrzenie brzmienia tego dokumentu wskazuje, że właśnie w ostatniem zdaniu, którego treść przytoczyliśmy, mieści się to zezwolenie chociaż z zastrzeżeniem, aby niczyich praw nie naruszano; wyraźniej jednak oświadczył papież, że się na prośbę zgadza, w dwóch listach tajnych, które Gerwardowi w Kuryi wręczono[2]. I w jednym do Łokietka i w drugim do episkopatu polskiego adresowanym wśród najrozmaitszych zręcznych retorycznych zwrotów znajdują się wyrażenia wskazujące, że papież na koronacyą zezwala: »votis condescendimus eorundem« a z porównania tych listów, z poprzedzającym wypływa tylko, że chodziło mu o to, aby otwarcie wbrew żądaniom Jana czeskiego nie wystąpić, tudzież aby owa koronacya taką miała formę, któraby króla czeskiego mniej obrażała. I w tej mierze zapewne udzielił Gerwardowi, gdy w sprawie swego księcia często a gorąco przemawiał, odpowiedniej rady.

  1. »Non intendentes per hoc iuri vestro et aliorum supplicantium predictorum preiudicium aliquod generari, quin illo sic uti, si et quando vobis expedire videbitur, valeatis, quod tamen cuiusvis alterius non ledatur«. (Theiner, Mon. Pol. I. Nr. 226).
  2. Zob. Dodatek Nr. II i III Że listy te dotyczą niewątpliwie sprawy koronacyi, wypływa na pierwszy rzut oka z ich brzmienia, jest tam bowiem mowa o tej samie prośbie, o której mówi dawniej znany dokument a nadto wspomniano o poselstwie Gerwarda. Te dwa listy wraz z owym dla ogółu przeznaczonym wręczono Gerwardowi i nosiły one z wszelką pewnością tę samą datę co tamten t. j. XIII Kal. Septembris, a. III.