nędzna i brudna, i nią się też puścił Fogelwander według wskazówki Szachina. Po drodze zapytał pierwszego lepszego przechodnia o dom Arona Prochownika.
Był to żyd bardzo bogaty, który za przywilejem królewskim i za pozwoleniem Potockich, właścicieli Brodów, prowadził handel prochu na wielkie rozmiary. Brody, o których ówczesnej postaci podamy jeszcze w ciągu naszego opowiadania kilka szczegółów, były jednym z najgłówniejszych składów fabrycznych prochu.
Początek temu przemysłowi, który później tak znacznie się rozwinął, dał jeszcze Stanisław Koniecpolski, zakładając w Brodach ogromne saletrzarnie. Aż do samego końca ubiegłego wieku utrzymały się te saletrzarnie, a dzierżawił je od Potockich właśnie żyd Aron, znany powszechnie pod nazwiskiem „prochownika.“
Fogelwander łatwo trafił do jego domostwa. Leżało ono już za miastem. Był to ogromny murowany dom z piąterkowemi przyczułkami, niezgrabny, nie-
Strona:Władysław Łoziński - Skarb Watażki.djvu/121
Ta strona została przepisana.
— 117 —
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/29/W%C5%82adys%C5%82aw_%C5%81ozi%C5%84ski_-_Skarb_Wata%C5%BCki.djvu/page121-1024px-W%C5%82adys%C5%82aw_%C5%81ozi%C5%84ski_-_Skarb_Wata%C5%BCki.djvu.jpg)