Ta strona została uwierzytelniona.
go wypróżniać. Nareszcie nasycona wyszła przed chatę i położyła się na przyzbie w świetle zachodzącego słońca. Wyciągnęła jakby kurczowo stopy czarne, opuchłe i poranione, westchnęła ciężko i w tej chwili głośno zaczęła chrapać.
Tak skończyła dzień najszczęśliwszy, dzień tryumfalny swego życia, Nasta fundatorka, nad którą radowali się anieli.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/24/Madonna_Busowiska_illustration_page068.png/150px-Madonna_Busowiska_illustration_page068.png)