Strona:Verner von Heidenstam-Hans Alienus.djvu/374

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kula kręglowa i posiadała jedno tylko, wielkie oko na ciemieniu. Sam nie wiedział, czemu w fantazji nadał taką postać bóstwu „Kurr“, ponieważ się tak jednak stało, nie było na to rady.
Blady odblask śniegu, wpadający przez wąskie szyby, uwydatniał kaflowy, zielony piec, oraz ciemno błękitne liście tapety.
Zapadało w sen coraz to głębszy stare dworzyszcze, gdzie pod ojcowskim dachem spał Hans Alienus.