Strona:Tysiąc dziwów prawdziwych.pdf/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ca dolarów rocznie, zużycie cukru wynosi przeciętnie: 286 funtów, natomiast w gospodarstwach o 200 dolarach — raptem 9 f. Ma to, zresztą, tylko zastosowanie do krajów cywilizowanych: polinezyjczycy natomiast, tak dorośli, jak dzieci, nie znoszą słodyczy. Ogromne zapotrzebowanie w Stanach Zjednoczonych cukru, (w znacznej części wydobywanego ze trzciny cukrowej) świadczy dobitniej o ich bogactwie, niźli nieprawdopodobna wręcz ilość zjadanych tam ostryg: mianowicie 450 miljonów litrów, gdyż zważyć trzeba, że są one tam bardzo tanie, chociaż u nas — słusznie — uchodzą za zbytek. Podobnie Francja jest krajem, w którym ostrygi należą do codziennego pożywienia, i niepodobna wyobrazić sobie Wilji w Paryżu, na której zabrakłoby ostryg. Najlepsze zresztą ostrygi, hodowane w Anglji, w słynnej Whitstable-Company, nie są wcale prawie wywożone na kontynent, a zachowywane dla wyspiarskich smakoszy. Produkuje się ich rocznie — dobre bowiem gatunki ostryg hodowane są na specjalnych ławicach — około 12 miljonów. Istnieją wprost specjaliści od ostryg, którzyby bez nich nie potrafili się obejść. Tak np. marszałek napoleoński, Junot, zjadał ich na jednem po-