Strona:Thomas Paine - Zdrowy rozsądek.pdf/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zadbanie o samą siebie. Ma już ona dużą a młodą rodzinę, którą się zajmować jest jej większym obowiązkiem, niż swoją własność dawać na wsparcie siły, co się stała przyganą nazwaniom ludzi i chrześcijan — WY, co macie za swój obowiązek czuwanie nad narodowym moresem, jakakolwiek wasza grupa wyznaniowa, czy jakiekolwiek wyznanie, zarówno jak wy, co bezpośrednio straż trzymacie nad publiczną swobodą, jeżeli chcecie uchować wasz kraj rodzimy od zanieczyszczenia Europejską korupcją, musicie po cichu życzyć sobie separacji. — Ale pozostawiając moralne rozważanie prywatnej refleksji, kontynuował będę moje dalsze uwagi głównie pod następującymi tytułami.

Pierwszy. Jest interesem Ameryki odseparowanie się od Brytanii.

Drugi. Jaki plan jest najłatwiejszy a najbardziej praktyczny, REKONCYLIACJA, czy NIEPODLEGŁOŚĆ? A to z paroma uwagami przy okazji.

Na wsparcie pierwszego, mógłbym, uznawszy to za właściwe, przedstawić opinię niektórych najzdolniejszych a najlepiej doświadczonych ludzi na tym kontynencie, a których skłonności w tym temacie jeszcze nie są publicznie znane. Jest to w rzeczywistości stanowisko co się samo usprawiedliwia: żaden naród w stanie obcej zależności, ograniczony w swoim handlu, a spętany i utykający względem zdolności prawnych, nie ma jak osiągnąć materialnej znakomitości. Ameryka nie wie jeszcze, czym jest zamożność; a chociaż postęp który zrobiła nie ma porównania w historii innych narodów, to jeszcze dzieciństwo, w porównaniu z tym o co może iść w zawody, mając zdolność prawną w swoich rękach. Anglia się teraz z pychą łakomi na coś co jej dobrze nie zrobi, jeśli to osiągnie; a Kontynent waha się nad sprawą której zaniedbanie skończy się jego ostateczną ruiną. To handel a nie podbój Ameryki jest zyskiem dla