Ta strona została uwierzytelniona.
Nad dróżyną
Kalina,
Ze zwieszoną
Gałązką,
Nad dróżyną,
Nad wązką.
Tam dzieweczka
Szła mała,
Tę gałązkę
Złamała,
I z liściami,
I z kwiaty,
Niesie sobie
Do chaty.
W chacie siędzie
Za stołem,
Stawi gałąź
Przed czołem,
I co w główce
Zaświta,
To szczebioce
I pyta: