Strona:Teofil Lenartowicz - Nowa lirenka.djvu/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 50 —

Prowadź mnie wesele moje,
A we śnie w śród nocy głuchéj,
Odpędzaj złych myśli roje
Jak owe niedobre muchy.

Głos twój niech na mnie wciąż woła
Żebym pod górę szedł śmieléj,
Jak srebrny dzwonek z kościoła
Kiedy się dzionek zabieli.