Strona:Teofil Lenartowicz - Nowa lirenka.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ŚWIĘTA PRACA.


J


Jesienną porą, pod wieczór szary,
Ciekawe chłopie przy babce staréj,
Rzucając suche na ogień trzaski,
Z których i ciepło idzie i blaski,