Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Niemców, jak Mendelsohn, Ganz, Zunz i Moser, o porozumieniu dwóch narodów, mieszkających na jednej ziemi, słowem o asymilacyi, lecz oddał się całą duszą tylko „swoim.“ „Bo niema religii nad oczyszczony judaizm, bo tylko judaizm posiada wszystkie warunki, potrzebne do stworzenia religii powszechnej“ (Weltreligion) twierdził z fanatyczną stanowczością pierwszych tanaimów, budujących Talmud.
W r. 1845 założyli oświeceni Żydzi w Berlinie nowe stowarzyszenie dla spraw żydowskich (Genossenschaft für Reform im Judenthum). Zupełnie inaczej, jak Gans, Zunz i Moser, przemawiali ci nowi „asymilatorowie.“ Chcemy wiary, chcemy religii pozytywnej, chcemy judaizmu — obwieścili światu. Stoimy wiernie przy swoim zakonie, uznając go za objawienie Boga, który oświecił naszych przodków. Jesteśmy mocno przekonani, że judaizm jest jedyną religią prawdziwą i że stanie się kiedyś wiarą ludzkości.
Mojżesz Mendelsohn w gruncie tak samo przekonany o wszechświatowości judaizmu, jak Geiger, liczył się ostrożnie ze słowami, a jego naśladowcy woleli zapomnieć zupełnie o posłannictwie Judy, bawiąc się w racyonalistów, w bezwyznaniowców.
Tę ostrożność nakazywał rozum. Żydzi nie wiedzieli jeszcze, jak się stosunki ułożą, czy się nowy porządek nie zwróci przeciw nim po ostygnięciu pierwszych zapałów reformatorskich. Gdy jednak Napoleon mimo swej pogardy dla nich, nie wyjął ich z pod praw ogólnych, jak groził, gdy Burboni i Orleanowie potwierdzili ich równouprawnienie, — gdy