Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

niesiono. Ale szkoła Hillel’a twierdzi: naprzód błogosławi się wino, a dopiero potem dzień. Bo wino jest powodem modlitwy; oprócz tego błogosławi się wino codziennie, a dzień nie codziennie, a gdy trzeba wybierać między codzienną czynnością a nie codzienną, należy się pierwszeństwo zawsze codziennej.“
„Przekazali ram rabinowie: Szkoła Szamaja uczy: naprzód umywa się ręce, a dopiero potem napełnia się puhar. Bo gdybyś powiedział: naprzód napełnia się puhar, a dopiero potem umywa się ręce, to zachodzi obawa, że mógłbyś rękami zanieczyścić płyn, znajdujący się na zewnętrznej stronie puharu, a tem samem i puhar. A przecież nie powinny ręce zanieczyścić puharu. Ręce bowiem są nieczyste tylko w drugim stopniu, a nie inaczej może stopień drugi sprowadzić trzeci stopień zanieczyszczenia, jak za pomocą płynów. Ale szkoła Hillel’a twierdzi: naprzód napełnia się puhar: a dopiero potem umywa się ręce. Bo gdybyś powiedział: naprzód umywa się ręce, to za chodzi obawa, że płyny rąk mogłyby być zanieczyszczone przez puhar, a tem samem mogłyby znów zanieczyścić ręce, a tylko puhar powinien ręce zanieczyścić, żadne bowiem naczynie nie zanieczyszcza człowieka. Jest tu mowa o naczyniu, którego strona zewnętrzna jest zanieczyszczona przez płyny, tak, iż strona wewnętrzna jest czysta, a zewnętrzna nieczysta. Bo uczy nas tradycya, gdy płyny zanieczyszczą naczynie, wtedy jest jego strona zewnętrzna nieczysta, a we-