Strona:Taras Szewczenko - Wiersze wybrane.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na podściółkę liść kąkolu
Zbiera na jesieni.

Długo jeszcze kąt ten głuchy
Stał opustoszały.
Aż podeszły z pól pastuchy,
Wieś podżegły zadżumioną,
I zgorzała… Wiatry wioną,
Wiatry ślad rozwiały…