Strona:Tadeusz Boy-Żeleński - Markiza i inne drobiazgi.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

O wspomnień, słodkich wspomnień rój,
O wspomnień, słodkich wspomnień rój —
Błogosławiony kaprys twój...

Jeżeli potrwa trzy miesiące,
Ach, to już jest drażliwsza rzecz —
Rozłąki ból gnającej precz,
I łzy okrutne, łzy piekące....
Nim z ócz mych tryśnie gorzki zdrój,
Nim z ócz mych tryśnie gorzki zdrój,
Błogosławiony kaprys twój....

Jeżeli potrwa, och, pół roku,
Nawet mi myśleć o tem strach —
W twe oczy z drżeniem patrzę, ach,
Mego szukając w nich wyroku...
O, snuj się, nitko złota, snuj,
O, chwilo, słodka chwilo, stój,
Błogosławiony kaprys twój....