Strona:Tadeusz Boy-Żeleński - Markiza i inne drobiazgi.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Przerobić na moje prawo
Dusz waszych pustą zawiłość,
Że życia jedyną sprawą
Jest miłość, ach, tylko miłość!

Że kto u stóp mych wiek strawi,
Najsroższe cierpiąc męczarnie,
Choć wszystką krew z serca skrwawi,
Ten dni swych nie przeżył marnie;

Że, jeśli zechcę, odmienię
W słodycz najcięższą niedolę,
Bo jedno moje spojrzenie
Ach, wszystkie uleczy bole;

Że jeśli szał czyichś rojeń
Me serce podzielić raczy,
Ach, wobec takich upojeń
Cóż szczęście aniołów znaczy!

............
Idę już: tak, czas mi w drogę —
Żyjcie szczęśliwi, żegnajcie;

Ja jedno radzić wam mogę:
Kochajcie, tylko kochajcie....