Strona:T. Hodi - Pan Ślepy-Paweł.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



Ślepego pana Pawła nazywano w naszem miasteczku panem „Ślepym-Pawłem" najpewniej z następującego powodu: Kiedy bywało, będąc jeszcze dziećmi, upędzaliśmy się za ociemniałym, wrzeszcząc jako drobne ptastwo za skaleczonym sokołem: — „Ślepy Paweł! Ślepy Paweł!“— napastowany, acz zwykle nie zwracał uwagi na to co się dokoła niego działo, i dalej kroczył poważnie, ze spokojnem i smętnem obliczem, to jednak, w końcu tracił niekiedy cierpliwość, i odwracając się nagle, chwytał najbliższego ze śmiałków, dobierał się omackiem do jego ucha, i trzymał. Pojmany, czemprędzej w takim wypadku dostrajał ton i tytuły do sytuacyi, i rzewnie za pewniał:
— Panie Ślepy-Pawle, to nie ja! Panie Ślepy-Pawle, nie będę! nigdy już nie będę!
Dobry „pan" Ślepy Paweł całował zwykle malca w czoło, i puszczał, dodając kilka morałów mniej więcej dla nas niezrozumiałych.