Ta strona została skorygowana.
(do Du Chatela).
Musisz odejść, Du Chatelu!
(Du Chatel oddala się w milczeniu.Król przeprowadza go oczyma nakoniec śpieszy za nim i ściska go).
Nie miej mi za złe! — Ach! ty mi nie tyle
Poświęcić chciałeś, wierny przyjacielu!
(Du Chatel odchodzi).
(Chatillon podając zwój pargaminowy).
Resztę warunków ten pargamin mieści.
Król.
Przyjmuję wszystkie, nie badając treści.
Zwrot przyjaciela cóż godnie opłaci? —
(do Dunois i La Hire).
Wy ze stem jeźdźców idźcie spotkać braci!
Hełmy swe kwieciem niech stroją żołnierze,
A miasto postać godową przybierze:
Podczas gdy święty głos dzwonów ogłosi,
Że Burgund pokój Francyi przynosi! —
(Głos trąb za sceną. Paź wchodzi).
Cóż to jest?
Paź.
Książę Burgundzki przybywa.
Dunois.
Śpieszmy go spotkać!
(Odchodzi z La Hirem i Chatillonem).