Strona:Szymon Tokarzewski - Bez paszportu.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

już ostatnie godziny, ostatnie kwadranse, które przepędzam na wolności...

Kanonik Teodor Rogoziński.

Szpicel już pewno zaalarmował ratusz.
Lada chwila policya zarządzi rewizyę po domach i we wszystkich hotelach...
Lada chwila mnie zaaresztują i do cytadeli odstawią.
O jakże prędko spełniają się obawy kanonika Rogozińskiego!
Czemużem nie posłuchał mądrej rady przyjaciela?...